Papierowe wizytówki – to przeżytek! W branży wnętrzarskiej najlepszą formą, prezentującą warsztat, doświadczenie oraz kreatywność pracowni architektonicznej jest…jej własne biuro! Nowa siedziba Massive Design jak w soczewce skupia charakterystyczny, wypracowany przez lata styl, sprawdzone rozwiązania, a także eksperymentalne projekty Przemysława Mac Stopy. Architekci z Massive Design zdradzają, jak stworzyć kreatywną przestrzeń pracy i jak projektuje się „dla siebie”.
Perspektywa, estetyka, funkcjonalność
20 lat obecności na rynku to wystarczająco dużo czasu, aby poznać specyfikę funkcjonowania branży wnętrzarskiej i spojrzeć na jej rozwój z szerszej perspektywy. Massive Design nie ulega trendom czy chwilowym modom, ale korzysta ze swojego doświadczenia, by wytyczać własne projektowe ścieżki. Jedna z najbardziej rozpoznawalnych pracowni, działająca w obszarze przestrzeni biurowych, słynie z wyrazistych realizacji i awangardowych pomysłów. Jej portfolio obejmuje nie tylko projektowanie wnętrz, ale i wzornictwo przemysłowe – czerpiące wiele ze sztuki, lecz nie tracące na swej funkcjonalności. Tworzone przez założyciela pracowni, Przemysława Mac Stopę, eksperymentalne, wręcz rzeźbiarskie formy użytkowe są realizacją jego wieloletniej pasji i stanowią trzon rozpoznawalnego stylu Massive Design. Wszechstronność i połączenie doświadczeń z pogranicza różnych dziedzin projektowania pozwala architektom na kompleksowe ujęcie danego tematu, większą elastyczność i indywidualizację projektów. Zaufały im największe marki – Google, BMW, Unilever, Samsung, Deloitte, MasterCard, Bacardi-Martini, Wyborowa, PwC, EY czy BNP. Tym razem zajęli się własnym biurem w centrum Warszawy.
„Dla siebie”, czyli jak?
Projekt własnej siedziby to nie lada wyzwanie. Po pierwsze dlatego, że biuro architektoniczne to swoiste portfolio i wizytówka marki, prezentująca warsztat, wizję i pomysłowość potencjalnemu klientowi, dlatego tak ważne jest to, aby miało swój niepowtarzalny charakter i skupiało w ograniczonej przestrzeni – nieograniczone możliwości pracowni. Po drugie – jest to siedziba, w której przebywać będą na co dzień projektanci, dla których miejsce, w którym pracują, ma niebagatelny wpływ na ich pracę projektową i kreatywność. Jak projektuje się „dla siebie”?
„Najciekawsze w projekcie naszego własnego biura jest to, że ono nie powstało wyłącznie dla nas. Oczywiście pracujemy w nim – i wykorzystujemy jego atuty na co dzień – ale to biuro powstało przede wszystkim po to, by zaintrygować i zainspirować naszych obecnych – i potencjalnych – klientów. Nie bez powodu nazywamy je „showroomem naszych możliwości”, w którym pokazujemy również zaprojektowane przez Przemysława Stopę elementy wzornictwa przemysłowego. Kilka razy w tygodniu oprowadzamy po biurze osoby zainteresowane tym, jak pracujemy i co możemy zaoferować. Nasza przestrzeń służy również często wyjaśnianiu różnic pomiędzy danymi rozwiązaniami projektowymi, co pomaga w dobraniu tego właściwego – wyjaśnia Konrad Dowejko, design director w Massive Design.
300m2 kreatywności
Nowa siedziba Massive Design jest zwieńczeniem ich dotychczasowej drogi. 300 m2 powierzchni biurowej wypełniają kreatywne rozwiązania aranżacyjne, jak charakterystyczne, organiczne sufity czy iluzje geometryczne. Nie zabrakło również autorskich projektów Przemysława Stopy, stworzonych dla znanych polskich i międzynarodowych producentów m.in.: Cappellini, Tonon, Casamania, Nowy Styl, Profim, Milliken, Mohawk, As Creationczy Laminam. Projektanci Massive Design eksperymentują z kolorem, strukturą i formą, a także funkcją i podziałem przestrzeni. W projekcie wdrożono pełen wachlarz rozwiązań biurowych, odzwierciedlających zasady „activity based workplace”. Oprócz typowej strefy open space znajdziemy tu mobilne budki telefoniczne, komfortowe wnęki do spotkań ad hoc oraz biurka z regulacją wysokości. Wszystko po to, by ułatwić komunikację i umożliwić szybką rearanżację zespołów projektowych.
Styl 3D – technologia, nowoczesność i futuryzm
Architekci z pracowni Massive Design podążają za rozwojem technologii, wykorzystując możliwości modelowania przestrzennego w swojej codziennej pracy. Drukarki 3D pozwalają im na weryfikację prototypów, a także dają możliwość eksperymentowania przy customowych formach i tworzenia charakterystycznego dla Massive Design wyszukanego wzornictwa oraz nowoczesnych, futurystycznych wnętrz.
Mocne wejście – geometria i nowoczesne rozwiązania
Biuro Massive Design zachwyca już od momentu przekroczenia progu recepcji. Wyrazista, monochromatyczna wykładzina EGE przykuwa uwagę od wejścia, a zastosowanie tego samego geometrycznego wzoru na podłodze, tapetach oraz specjalnie zaprojektowanych foliach wywołuje efekt głębi i iluzji optycznej. Jakie nowe rozwiązania oraz niestandardowe pomysły zastosowano przy tym projekcie?
„Przede wszystkim użycie tak zwielokrotnionych odbić, w postaci zaprojektowanych grafik na przeszklenia czy lustra w ladzie recepcyjnej, podkreślające i przenikające się ze specjalnie zaprojektowanym na tę okoliczność wzorem, wydrukowanym na wykładzinie EGE. W projekcie zaimplementowaliśmy również prototypowe rozwiązanie klamek 3D, wydrukowanych na naszych drukarkach oraz wdrożyliśmy nietypowe rozwiązanie dla organicznego w formie sufitu. Korzystając z doświadczeń zdobytych przy realizacji naszego biura, sufit ten, w zmodyfikowanej formie, będziemy wdrażali w projekcie wnętrz budynków The Warsaw Hub. Pierwszy raz zastosowaliśmy również wbudowany w podłogę panelu LED, wyświetlający powitania dla naszych gości – jest to świetny icebreaker, który na każdym robi wrażenie” – podsumowuje architekt Przemysław Mac Stopa, założyciel Massive Design.