Projektowanie przestrzeni biurowej – trendy

Indywidualne podejście do potrzeb pracownika, mobilność, elastyczność, funkcjonalność i nowoczesna estetyka to dominujące kategorie we współczesnym projektowaniu miejsca pracy.

Dzisiejsze biura nie przypominają zwykłych miejsc pracy. Łączą obowiązki z relaksem i pełnią coraz ważniejszą rolę w rozwoju biznesu bo kiedy pracownik jest zadowolony to jest efektywniejszy w pracy. Architekt Dorota Maksymowicz z interdyscyplinarnego biura projektowego THE SPACE przedstawia trzy najważniejsze trendy w projektowaniu przestrzeni biurowej.

Activity-Based Working

Jednym z najbardziej zauważalnych trendów w Polsce jest rosnące zainteresowanie aranżacją biura w koncepcji „Activity-Based Working”. Jest trend na wiele przestrzeni o różnych funkcjonalnościach. Na to odpowiada styl Activity-Based Working, który prostym językiem można wytłumaczyć, że pracujesz w strefie, która jest odpowiednia do twojego typu pracy. Nic więcej. Pamiętajmy tylko, że w Polsce jest niewiele firm, w których zespół jest wielozadaniowy lub kiedy rotują pomiędzy stanowiskami np. w ciągu dnia czy tygodnia. Na takie środowisko pracy pozwolić sobie mogą firmy głównie zagraniczne związane z branżą np. Public Relations czy projektowania. Trudno wyobrazić sobie Activity-Based Working w firmie zajmującej się księgowością. No i dlaczego nie w Polskich firmach? Bo przeciętny Kowalski nawet jeśli ma dom na kredyt to mówi, że kupił dom. Nawet jeśli samochód ma w leasingu to mówi, że kupił nowe auto no i nawet jak kupi płaszcz z karty kredytowej to wciąż powtarza, że to on sobie kupił, a nie bank. Po prostu w Polsce mamy kult posiadania. Zostaliśmy wychowani w przeświadczeniu, że musimy mieć dom, samochód, biurko. Wprowadzanie radykalnych posunięć typu okienka losującego miejsce, po określeniu jakiego rodzaju pracę masz do wykonania jest najmniej rekomendowanym rozwiązaniem, mimo iż wprowadza dyscyplinę. Nowe miejsce to po prostu zmiany, na które większość z nas wciąż reaguje z alergią. Tak więc Activity-Based Working owszem, ale dla firm, w których można to wprowadzić bo mają po pierwsze: wielozadaniowy charakter pracy, po drugie mają zespół otwarty na ciągłe zmiany lub zmiana w organizacji biura została wprowadzona mądrze.

Jak u siebie w domu. Home like office

Wygodne fotele, wzorzyste dywany, regały z książkami, kosze z owocami, plakaty kultowych postaci – takie domowe elementy wystroju coraz częściej można spotkać w miejscach pracy. Biura upodobniają się do mieszkań, żeby pracownicy czuli się w nich komfortowo. Dzięki temu mają być bardziej kreatywni, chętniej przychodzić do pracy i nie wzdrygać się na myśl o tym, że muszą w niej zostać dłużej. Tu, bez względu na to czy to księgowość czy Public Relations, wszyscy chcą pracować w biurze, które przypomina domowe wnętrze. Nie trzeba też na to większych badań, czy obserwacji. Po prostu wszyscy chcemy przebywać w miejscu, w którym jest nam przyjemnie, przytulnie, wygodnie. Tak właśnie czujemy się w domu. No i jeśli ktoś myśli, że jest to uniwersum na tak trudny temat, jak nowe biuro to niestety rozczaruję. Nie jest to złote rozwiązanie. Po prostu ważne jest, czym zajmuje się firma. Biuro w klimacie domu ma dawać poczucie komfortu, ale nie wszędzie biznesowo można pozwolić sobie na takie poluzowanie kołnierzyka, ponieważ może to być nie spójne z usługami/produktami klienta.

Biofilic design w biurach

Naturalne materiały, dostęp do światła dziennego i przede wszystkim roślinność – to trzy główne założenia przy projektowaniu nowoczesnych przestrzeni biurowych. Obok home like office, biophilic design staje się silnym trendem w aranżacji biur. Jednakże, jak w każdej metodologii są zawsze jakieś minusy lub trudy. Biuro z dużą ilością zielonych roślin to nie lada wyzwanie! To cała infrastruktura, która musi powstać. To szczegółowy projekt analizujący umiejscowienie budynku względem stron świata i określenie niezbędnej ilości światła, jakie wpada na przestrzeń. I nawet jeśli okna są od sufitu do podłogi, ale biuro jest na parterze a szyby są zaklejone mrożeniami to nici z kwiatów. Ilość roślin, która nie przeżywa z powodu braku dostępu do naturalnego światła jest wówczas duża. I nawet jeśli światło nie wykończy zieleniny to jest jeszcze drugi, trudny temat jeśli chodzi o zielone biuro. Utrzymanie. Jeśli ktoś już zdecyduje się na zielone biuro w aspekcie dbałości o swojego pracownika to musi jeszcze zapewnić fachową opiekę nad częściami zielonymi. Najlepiej zlecić to profesjonalnym firmom zajmującymi się roślinami w biurach. Jeśli zobaczy, że coś się dzieje z roślinami to szuka rozwiązania bo to jej zależy, aby te rośliny utrzymać przy życiu i zlecenie klienta. Może dziwić fakt, że to firma sprzątająca ma podlewać, ale to się zdarza w ramach oszczędności i to niestety bardzo często. Jeśli decydujemy się na takie biuro, w którym będzie dużo zielonego to świadomie. Roślinność znajduje swoje miejsce w wyszukanych, stylowych kwietnikach, pnie się po ścianach, a nawet wypełnia ażurowe, wolnostojące ścianki działowe. Tam, gdzie trudno znaleźć miejsce na żywe rośliny, pojawiają się wzorzyste tapicerki, kwieciste tapety lub intensywna zieleń.

W tym całym pędzie o idealne biuro jest coś, co mi się niezwykle podoba. Coś, co wg. mnie zasługuje na uwagę. Badania. Firmy pytają pracowników jakie mają potrzeby w miejscu pracy. Pracodawca w końcu wraca do tego jaką firma ma misję, wizję i wartości. Ktoś w końcu patrzy na to, jakie zadania realizuje firma aby dopasować biuro na miarę jej potrzeb. I w końcu biuro łączy a nie dzieli, tak jak kiedyś pokoje komórkowe. Z roku na rok będzie np. coraz mniej klasycznych wnętrz typu open space. Jednak biura jako takie nie znikną. Dlaczego? Po prostu biuro nigdy nie będzie prawdziwym domem, a dom nigdy nie będzie prawdziwym biurem.

Architekt Dorota Maksymowicz, właścicielka interdyscyplinarnego biura projektowego The Space.