RAPORT HAYS I OFF SCHOOL „GEN BOOST. MŁODZI NA RYNKU PRACY”
Przedstawiciele pokolenia Z cenią sobie dobre relacje w pracy, a dzięki swoim unikatowym cechom mogą prawdziwie wzbogacać międzypokoleniowe zespoły. Tymczasem, jak wynika z raportu Hays Poland i Fundacji OFF school „Gen Boost. Młodzi na rynku pracy”, nie zawsze się to udaje, a pomiędzy różnymi generacjami w miejscu pracy pojawiają się niezrozumienie i nieufność. O ile zadowolonych ze współpracy ze starszymi pokoleniami jest 71 proc. Zetek, o tyle już tylko 57 proc. starszych koleżanek i kolegów ma na ten temat pozytywną opinię.
Międzypokoleniowe zespoły umożliwiają wymianę różnorodnych doświadczeń oraz wiedzy, wzajemne inspirowanie się oraz wzmacnianie innowacyjności. Aby jednak możliwe było pełne wykorzystanie tego potencjału, potrzebne są dobre chęci – zarówno po stronie pracodawców, jak i młodszych oraz starszych pracowników. Szczególne znaczenie mają tutaj dobra komunikacja i współpraca. Brak otwartości czy zrozumienia drugiej strony, a także kierowanie się często nieuświadomionymi uprzedzeniami może bardzo negatywnie wpłynąć na cały zespół i osoby w nim zatrudnione.
CEL JEST WSPÓLNY, ALE ZETKI SĄ BLIŻEJ JEGO OSIĄGNIĘCIA
Choć zarówno pracownicy z pokolenia Z (osoby urodzone po 1997 roku), jak i ich starsi koledzy oraz pracodawcy przeważnie dobrze oceniają komunikację i współpracę międzypokoleniową, to wśród Zetek odsetek optymistów jest wyraźnie wyższy. Komunikacja i współpraca ze starszymi pokoleniami wypada pozytywnie w oczach odpowiednio 72 i 71 proc. osób z pokolenia Z. Jednocześnie już tylko 63 i 57 proc. pracowników oraz pracodawców ze starszych generacji wypowiada się w tej kwestii pozytywnie o młodych.
Takie wnioski płyną z raportu agencji doradztwa personalnego Hays Poland i Fundacji OFF school „Gen Boost. Młodzi na rynku pracy” z października 2024 roku, w którym wypowiedziało się blisko 450 młodych pracowników – osób do 26 roku życia z pokolenia Z – i niemal 370 pracodawców reprezentujących pozostałe, starsze pokolenia.
Fakt, że to młodzi częściej pozytywnie oceniają komunikację i współpracę ze starszymi współpracownikami, niż oni z Zetkami, może wynikać głównie z ich mniejszego doświadczenia zawodowego. Osoby z pokolenia Z wchodzące na rynek pracy nie mają aż tak wyraźnego punktu odniesienia czy skonkretyzowanych oczekiwań popartych współpracą z innymi pracodawcami, co ich koleżanki i koledzy z większym stażem. Stąd też na początku często akceptują szefa, zespół czy praktyki w firmie takimi, jakie są.
– zauważa Agnieszka Kolenda, Executive Director w Hays Poland
Młodzi, mimo że często mają jasno określoną wizję satysfakcjonującej pracy, to nie zawsze są świadomi tego, że relacja z zespołem lub przełożonym mogłaby wyglądać lepiej lub inaczej. Po drugiej stronie znajdują się natomiast przedstawiciele generacji Baby Boomers, X czy Y, którzy posiadają większe doświadczenie, preferowane sposoby wykonywania pracy i nierzadko sentyment do konkretnych sytuacji czy okresów w karierze. Z tego powodu mogą potrzebować trochę więcej czasu na zrozumienie odmiennych postaw czy też zmian, które chcą wprowadzać młodsi współpracownicy.
MŁODZI PRACOWNICY CHCĄ PISAĆ, A PRACODAWCY ROZMAWIAĆ
Mniejsze zadowolenie starszych pokoleń z komunikacji z młodymi może wynikać również z niedopasowania jej formy do osobistych preferencji. Badanie wykazało, że większość firm (41 proc.) praktykuje komunikację tekstową, która jest jednocześnie najbardziej atrakcyjna dla osób z pokolenia Z (37 proc.). Starsi współpracownicy i pracodawcy przyznają jednak, że rozmowy z młodymi wolą przeprowadzać głównie na żywo, w cztery oczy (44 proc.), na co mniej chętne są same Zetki (33 proc.).
Potrzeba bezpośredniego kontaktu ze strony pracodawców może wynikać z faktu, iż taki rodzaj komunikacji jest potencjalnie bardziej przejrzysty, szczery i ułatwia zrozumienie drugiej osoby. Bez wątpliwości usprawnia również budowanie relacji opartych na zaufaniu. Dobrym rozwiązaniem może być zatem znalezienie rozwiązania pośredniego, które przynajmniej częściowo usatysfakcjonuje obie strony.
Jednak kluczem do wzmacniania satysfakcji wszystkich pracowników w zakresie komunikacji i współpracy, jest przede wszystkim otwarte nastawienie oraz wzajemne zrozumienie.
Odpowiednia postawa wobec drugiej osoby powinna zakładać równość i szacunek, niezależnie od jej wieku, płci czy innych czynników demograficznych. Zarówno osoby z pokolenia Z, jak i ich starsi współpracownicy oraz przełożeni powinni uświadomić sobie potencjalne uprzedzenia, które mogą utrudniać im budowanie partnerskich relacji. Niezbędna jest także elastyczność, umiejętność wypracowywania kompromisów oraz wiara w dobre intencje i umiejętności drugiej osoby. Nawet jeśli początkowo różni nas więcej, niż łączy.
– dodaje Agnieszka Kolenda z Hays.
CO O ZETKACH SĄDZĄ STARSI WSPÓŁPRACOWNICY I PRACODAWCY?
Choć osobowość oraz zachowania w pracy są indywidualnymi, zależnymi od danej osoby aspektami, to każde pokolenie wskazuje szereg cech i postaw określanych jako charakterystyczne przez przedstawicieli innych generacji.
Osoby z pokoleń Baby Boomers, X czy Y dostrzegają w Zetkach wiele wartościowych cech. Za największą zaletę czy też pozytywną przesłankę o młodych uważają kreatywność (51 proc.) i otwartość na różnorodność oraz kwestie ekologiczne (42 proc.). Doceniają również ich otwartość na naukę i feedback. Jako największe wady Zetek wskazują z kolei brak odpowiedzialności i zaangażowania (50 i 48 proc.), a także zdolności pracy pod presją (33 proc.). Słabo w ich oczach wypadają również umiejętności komunikacyjne młodych.
Wskazany zestaw cech świadczy o tym, że Zetki mają wiele ciekawych pomysłów oraz innowacyjne podejście do aktualnych wyzwań świata. Chcą się uczyć, rozwijać i poszukiwać autorytetów.
Zetki mają świadomość, że ich przyszłość może być bardzo zmienna. Funkcjonując „tu i teraz”, chcą żyć w zgodzie ze sobą oraz strzec swoich potrzeb i wartości – możliwości zdobywania wiedzy, nowych umiejętności i doświadczeń oraz budowania pozytywnych, partnerskich relacji. Jest to dla nich najcenniejsza forma „majątku” i najtrwalszy kapitał wspierający ich rozwój w nadchodzących latach.
– podkreśla Grzegorz Święch, współzałożyciel Fundacji OFF school.
Z drugiej strony, z uwagi na brak dużego doświadczenia zawodowego i wiedzy na temat funkcjonowania środowiska biznesowego, młodzi mogą potrzebować więcej czasu oraz wsparcia, aby w pełni zrozumieć zasady i cel swojej pracy.
CO O STARSZYCH WSPÓŁPRACOWNIKACH I PRACODAWCACH SĄDZĄ ZETKI?
Według młodych największą zaletą środowiska pracy lub starszych koleżanek i kolegów z zespołu są dobre relacje ze współpracownikami (62 proc.). Liczy się także jasna i szczera komunikacja, transparentność w kwestii wynagrodzeń oraz relacje z przełożonym oparte na zaufaniu. Za największe wady młodzi uważają natomiast przemoc słowną lub emocjonalną i mobbing (85 proc.), złe relacje w zespole oraz oczekiwanie pracy w nadgodzinach.
Wbrew powszechnym, często negatywnym opiniom o pokoleniu Z, młodzi nie mają zatem skrajnie odmiennych oczekiwań względem środowiska pracy. Najczęściej zależy im na tym, aby być częścią zespołu, w którym panuje pozytywna atmosfera, wzajemny szacunek oraz wsparcie, a także jasna komunikacja ułatwiająca współpracę i rozwiązanie każdego problemu.
Zetki mogą być idealnym uzupełnieniem międzypokoleniowych zespołów i świetnym wsparciem w wielu inicjatywach, m.in. CSR oraz z zakresu DE&I. Pierwszym krokiem do dostrzeżenia ich potencjału oraz możliwości, powinno być podejście do nich jak do równych partnerów biznesowych i porzucenie stereotypów.