Zubożenie zasobów naturalnych ziemi, efekt cieplarniany spowodowanym nadmiernym rozwojem cywilizacyjnym, postępująca degradacja środowiska wynikającej z nieracjonalnych działań ludzi wobec natury, zanieczyszczenie środowiska… itp to hasła które często słyszymy w mediach. Niektórzy uważają że to globalny problem, w niewielkim stopniu ich dotyczący lub nie majcyą znaczącego wpływu na ich zmianę, więc się specjalnie tym nie interesują.
Tymczasem mieszkańcy miast spędzają ponad 90% czasu swoje życia we wnętrzach. W domu, w pracy, na zakupach itp. Oznacza to że oddziaływanie środowiska wewnątrz budynków, które nie jest naturalne dla człowieka, ma bardzo duży wpływ na zdrowie i dobre samopoczucie ich użytkowników.
Syndrom chorego budynku
Syndrom chorego budynku (SBS – z angielskiego Sick building syndrome) to kombinacja dolegliwości występujących w określonym miejscu. Takim miejscem może być biuro, w którym pracujemy. Przychodząc do pracy zaczynamy odczuwać gorsze samopoczucie, różnego rodzaju dolegliwości np.: ból mięśni, ból głowy, ogólne złe samopoczucie i osłabienie organizmu. Podejrzewamy że może być to początek jakiejś choroby, jednak po wyjściu z pracy dolegliwości te mijają. Przyczyny takiego złego samopoczucia mogą być wielorakie. Zbyt małą ilością świeżego powietrza w pomieszczeniu spowodowana niedostateczną wentylacją lub zła jakość powietrza wynikająca z zanieczyszczeń, które mogą być spowodowane przez organizmy żywe takie jak roztocza, grzyby lub lotne związki organiczne występujące w materiałach budowlanych czy elementach wyposażenia wnętrz. W 1984 Światowa Organizacja Zdrowia informowała, iż syndrom SBS występuje aż w 30% nowych i odnawianych budynków na świecie.
Lokalizacja budynku
Nie bez znaczenia jest gdzie zlokalizowane jest nasze miejsce pracy. Codzienne dojazdy i powroty, stanie w korkach, problemy z parkowaniem samochodu, bóle kręgosłupa związane z ciągłą pozycją siedzącą powodują że często po dotarciu do pracy już jesteśmy zmęczeni, zdenerwowani, a nie rzadko od samego rana negatywnie nastawieni do innych. Podczas planowania inwestycji, wyboru działki, coraz częściej inwestorzy zwracają uwagę na to jak przyszli użytkownicy biur będą dojeżdżał do pracy. W „zielonych budynkach” stosuje się wiele rozwiązań, które są alternatywą dla samochodów. A w szczególności dla bardzo powszechnego modelu jakim jest jedna osoba dojeżdżająca samochodem do pracy. Często wybierane są tereny pod inwestycje zlokalizowane blisko dużych węzłów komunikacyjnych. Istotny jest łatwy dostęp do autobusu, tramwaju, metra, kolejki podmiejskiej czy ścieżki rowerowej. Jeśli jest taka alternatywa, wiele osób coraz częściej decyduje się na zamianę samochodu na inny środek transportu. W efekcie, w ciągu dnia, więcej są w ruchu, w innej pozycji niż przez większość czasu w pracy. Nie wątpliwie ma to dobry wpływ na ich zdrowie i finanse związane z obniżeniem kosztów podróży. Takie rozwiązania to również korzyści dla otoczenia. Mniejsza korki, mniejsze zanieczyszczenie powietrza a więc i bardziej przyjazne miasto.
Zasoby wodne
Podczas projektowania skupiamy dużą uwagę na efektywnym wykorzystaniu zasobów wodnych. W brew powszechnej opinii Polska należy do krajów o małych zasobach wodnych. Przyczynia się do tego stosunkowo mała ilość opadów w ciągu roku (650mm) oraz dość duże parowanie (450mm) w stosunku do innych krajów Europy. Efektem tego jest między innymi bardzo zła, jakość wody, która mamy w kranach. Dlatego wszystkie nasze projekty obejmują również kompleksową analizę gospodarki wodnej w zakresie działki i obiektu budowlanego. Przykładem takich rozwiązań może być wykorzystanie wody deszczowej lub wody szarej do spłukiwania toalet. Mając wodę deszczową na działce nie spuszczamy jej do kanalizacji ogólnospławnej ale staramy się ją skierować do podlewania roślin na terenie działki oraz na tzw. dachy zielone. W ten sposób oszczędzamy wodę pitną, oszczędzamy pieniądze związane z jej zużyciem, działamy ekologicznie bo produkujemy mniej ścieków.
Energia i ochrona atmosfery
Obok oszczędności wody bardzo ważnym aspektem jest oszczędność energii w budynkach. Główną składową kosztów eksploatacyjnych budynków jest zużycie energii elektrycznej, stanowiące około 35% całkowitych kosztów utrzymania budynku. Dlatego dążymy do tego, aby nowo projektowane obiekty spełniały warunki wysokiej wydajnością i sprawności energetycznej. Podczas projektowania instalacji w budynkach stawiamy sobie za cel nie tylko zapewnienie właściwego i ekonomicznego funkcjonowania budynku, ale też ograniczenie emisji CO2, NOx (tlenków azotu) oraz innych niebezpiecznych substancji, do atmosfery. Tam gdzie jest to uzasadnione ekonomicznie proponujemy rozwiązania wykorzystujące źródła energii odnawialnej jak panele solarne, baterie fotowoltaiczne, pompy ciepła, turbiny wiatrowe czy kotłownie zasilane biomasą. Często pozornie drogie technologie, okazują się bardzo opłacalne ze względu na krótki okres zwrotu podczas eksploatacji.
Materiały i zasoby naturalne
Użycie materiałów i ochrona zasobów naturalnych to tematy ściśle powiązane z projektowaniem budynków „zielonych”. Myślimy o nich od etapu przygotowania projektu budynku poprzez budowę, etap użytkowania budynku aż po jego śmierć techniczną. Systemy certyfikacji „zielonych budynków” takie jak LEED czy BREEAM dają nam bardzo pomocne narzędzia ułatwiające wybór właściwych materiałów budowlanych do naszego projektu. Właściwych, czyli takich, których zastosowanie będzie miało możliwie mały wpływ na środowisko. Nie bez powodu systemy certyfikacji promują wykorzystanie materiałów odzyskanych lub też pochodzących z recyclingu jak wykorzystanie kruszyw na podbudowy drogowe, czy ponowne wykorzystanie surowców do produkcji. W ten sposób przyczyniamy się do zmniejszenia ilości odpadów i do ograniczenia wydobycia surowców naturalnych. Dotyczy to również działań wykonawcy, robót i technologie prowadzenia prac. We wnętrzach są stosowane materiały wykończeniowe oraz meble spełniające zaostrzone normy amerykańskie i brytyjskie względem standardowych norm stosowanych w Polsce.
Komfort użytkowników
Obok dążenia do stworzenia budynku oszczędzającego energię i wodę, wykorzystującego ekologiczne materiały budowlane i wykończeniowe, nie możemy zapomnieć o najważniejszym aspekcie „zielonych budynków” a mianowicie o komforcie i zdrowiu jego użytkowników. Amerykańskie badania pokazują że najemcy „zielonych” powierzchni w budynkach biurowych są zdrowsi, bardziej zadowoleni ze swoje pracy a co za tym idzie mniej chorują, mniej chodzą na zwolnienia lekarskie przez co przynoszą większe zyski swojemu pracodawcy. Projekty biur powstające w pracowni APA Wojciechowski Architekcie właśnie takie są. Jako cel projektowy stawiamy sobie spełnienie potrzeb użytkowników budynku. Każdy pracownik powinien mieć możliwość indywidualnego sterowania oświetleniem i temperaturą w granicach swojego stanowiska pracy oraz mieć dostęp do świeżego powietrza w stopniu komfortowym czyli często przekraczającym normatywne wyliczenia dotyczące ilości wymian powietrza w ciągu godziny. Budynki biurowe staramy się tak projektować aby zapewnić każdemu użytkownikowi widok przez okno oraz oświetlenie światłem dziennym, które uznane jest za najzdrowsze dla oka ludzkiego ale oczywiście też najtańsze. Bardzo ważnym elementem „zielonego biura” jest aranżacja. Ważne jest aby meble były ergonomiczne, dobrane do indywidualnych potrzeb każdego pracownika. Należy pamiętać, że często w jednym biurze pracują ze sobą osoby w różnym wieku o różnej wrażliwości na hałas, potrzebujące różnego natężenia światła czy innej temperatura aby poczuć się komfortowo i skupić na pracy, którą maja do wykonania.
Każdy projekt jest inny bo inna jest lokalizacja, warunki zabudowy, potrzeby klienta i użytkowników. Daje to naszym projektantom możliwość wymyślania nowatorskich rozwiązań technicznych i rozwijania umiejętności kreatywnych. Przykładem rozwiązań innowacyjnych nie musi być drogie, zaawansowane technologie oparte na własnej elektrowni wiatrowej, pompach ciepła, fotowoltaice czy kogeneracji . Innowacją może być: ekologiczne sprzątanie w biurze polegające na używaniu środków przyjaznych środowisku, w 100% bio-degradowanych i niepowodujących alergii u ludzi. Może to być kompostowanie skoszonej trawy i resztek roślinnych, które później stanowią naturalny nawóz dla trawników i roślin ozdobnych. Przy takich rozwiązaniach zmniejszamy konieczność wydobycia naturalnych surowców do pozyskania energii, zanieczyszczenia środowiska środkami chemicznymi, czy wywozu odpadów roślinnych na wysypisko oraz ograniczamy użycie kosztownych nawozów sztucznych.
Z punktu widzenia architekta projektowanie „budynków zielonych” jest ogromną możliwością brania czynnego udziału w globalnych zmianach w gospodarce i tym samym przyczyniania się do budowania lepszej przyszłości dla nas i dla przyszłych pokoleń. Dla użytkowników biur to sposób na codzienne życie, na które świadomie może się zdecydować.
Tekst: Agnieszka Kalinowska-Sołtys
architekt, dyrektor w APA Wojciechowski Architekci.